Literatura

ty ja i ona to ja (wiersz)

duke



niewzruszony ból nóg
odciąga od ekskluzywnych fajek
zakupionych po promocji
zatracają się nałogi
monotonnymi zajęciami sieją obłęd
w terminarzu
wydarło dzień twoich urodzin
zagubienie zjadaczy chleba
cuchnące słodko - kwaśnym potem

sterczę przed sobą kolejny tydzień z rzędu o brzasku
uszczuplając się o włosy
rewiduję grzebieniem za pomysłami
łaknącymi kobiecej obecności
łap spowitych barwinkiem
spamiętanych nad trumną

wybija szesnasta
jeszcze dwie godziny
spuści się z łańcuchów
młodość szumiąca
na falach konformizmu
przepadnie na ulicach
zapodzieje za sobą przewrotność
pożre ogryzek
sklonowanych świadomości
jednego ciała
z bulwarowego ołtarza






 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tomasz 13 sierpnia 2009, 21:59
ano ciekawie.
przysłano: 13 sierpnia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca