... (wiersz)
Mc.ejdzej.
tęsknie za czekaniem przy drogowskazach
za słońcem oślepiającym zmęczone oczy
za niewiedzą dokąd podążamy
lubiłam aurę niedopowiedzeń
niezupełnej wiary i nietrwałych nadziei
nigdy nie lubiłam tego co konkretne
tęsknie za dźwiękiem zapełnianej kliszy
wspominam czule bezsenne poranki
szkoda że nigdy się nie obudziłam
dobry
1 głos
przysłano:
19 pazdziernika 2012
(historia)
przysłał
Agati –
19 pazdziernika 2012, 14:50
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się