Kałużo wyprutych uczuć chlupocząca pod stopami
Człowieku stąpający wrażliwie po zalanym chodniku
W butach masz mokro
Głową szarpie orkan myśli i skojarzeń
I gdy wątpliwości łapią Cię za rękę
Ty nie wątp
Wyrwij im dłoń i odejdź
Byle dalej na wschód
Gdzie pełne nadziei słońce wstaje
Ranka każdego dźwiga te powieki
Rozchyla usta byś mógł mówić
Boże dziękuję Ci za sztukę
"Kałużo wyprutych uczuć chlupocząca pod stopami
Człowieku stąpający wrażliwie po zalanym chodniku
W butach masz mokro"
no i skoro jest taki wir pod kopułą, jak prezentuje fragment:
"Głową szarpie orkan myśli i skojarzeń
I gdy wątpliwości łapią Cię za rękę
Ty nie wątp"
to ino rwij, wyrywaj, tnij, rżnij, łam, tratuj, bo przyjdzie i:
"Ranka każdego dźwiga te powieki"
.....................Mistrz Yoda i R2D2