powiesz to co komu
o sobie o kimś
o nich samych -
nie do uwierzenia
bo kto ci uwierzy -
nie masz patentu
do mówienia a tym
bardziej prawdy -
jeszcze w cztery oczy
z drugiej strony
dobrze się mają ci
którzy dobrze czy źle
mówią mówią mówią -
byleby tylko to byli ci
którzy są po jedynie
słusznej stronie
Zresztą idąc Twoim dzisiejszym tropem, jak i poprzednimi zarzutami, to np. Herbert powinien być wyklęty, choćby za taki wers ze swojej twórczości: „bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz”.
z jakich Twoich obserwacji, nie przypisuj sobie znanego powszechnie powiedzenia, że niewinny nie musi się tłumaczyć. nie dorabiaj więc ideologii do tego, co Ci pasuje, czyż nie z własnej głupoty głosić (jeszcze jako swoje). jedyne co Ty dobrze głosisz, to głosisz jakieś zabobony, bądź jakieś widzimisie, co nijak ma się do praktyki, a nawet teorii, chyba że dobrych jedynie dla Ciebie