na dnie kropli
odbijają się dzieci
dla nich ciasne uliczki
jawnie skręcają ku słońcu
zwiedzione ciepłem
idą ku rozdrożom
na skraju pustyni
gdzie piach wszystkich klepsydr
zamyka dzieciństwa
pijąc sól
na policzku starca
na dnie kropli
odbijają się dzieci
dla nich ciasne uliczki
jawnie skręcają ku słońcu
zwiedzione ciepłem
idą ku rozdrożom
na skraju pustyni
gdzie piach wszystkich klepsydr
zamyka dzieciństwa
pijąc sól
na policzku starca
"na dnie kropli
odbijają się dzieci
pijąc sól
na policzku starca"
Często dzieci zapominają o swoich staruszkach.
Mądrze piszesz.
Pozdrawiam!