A jednak po mnie coś zostanie
Plama na swetrze pusty zeszyt
Troszeczkę smutku i niepamięć
O tym gdzie za i kiedy przeciw
Stukot dzięcioła nie do taktu
Z panem słowikiem na wygnaniu
I tyle żądzy ile aktòw
Tyle wolności ilu panòw
Być może jeszcze deszcz majowy
I niebywale ciepły wrzesień
Wiersze co psują się od głowy
Jak krzyż ktòrego nikt nie niesie
I chociaż szedłem własną drogą
To jednak po mnie coś zostanie
Budzenie świata lewą nogą
W bezludnej ciszy na polanie
niż grafomańskie wzloty :-)
"tak nam dopomóż roger perejro"
Rusza Panie, rusza.