w imieniu prawd objawionych
już nie żelazem lub wodą
niezgodnych piętnują dwuznacznikiem
jakby sądzenie było przywilejem
własne widzimisię stawiają za wzór
numery lalek zatarły różnicę
między siedemnastą a setną rocznicą
matka czy córka z przeszczepionym płucem
elementy statystyki w kalekim bilansie
księgowy licząc zęby obcych
jest tak samo niewinny
jak ten wcześniejszy
to tylko złudzenie
ledwie refleks węża
przeświadczenie bez podstaw
że nie może być wiary bez dobra
zostaw mi panie lęk
bym nie błądził po
manowcach pychy
że nie może być wiary bez dobra
Rewelacja. i zgadzam się z Januszem - świetna puenta