korowód

Jacek JacoM Michalski

no dalej

można się buntować na bunt

wykrzycz wszystko co chcesz

nie grozi za to pałka ni kula

przesyt gorszy od głodu

zabija przejedzeniem

 

najbogatszy trup świata

w dziecięcej dłoni ściska wielki diament

zabił go pociski za pięć kopiejek

albo cztery juany

nigdy ale to nigdy nie był syty

 

MacDonald to gówno

zapraszamy na dietę cud

święty Józef nie łowi już ryb

prawa rynku nowym sumieniem

banknoty zamiast gwoździ

na odpuście wbijają się w krzyż

 

my i oni albo jakoś tak

naboje lub maczety

srebrniki za prawa autorskie

w jakiej walucie rozlicza się bóg

miłość jest najważniejsza

dla Kaina i Abla

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 3 listopada 2015
anonim