zaduszki

Jacek JacoM Michalski

znicze z łupin orzecha

jak namiastka pamięci

płoną szarym światłem

oddając hołd bezimiennym

gdy przejdą wnuki naszych wnuków

przenikniemy w powidoki

 

a może kamienie

które są jak miłość

tak zimne jak ona gorąca

tak twarde jak miękkość

oplotu powietrza

raz wykute nie zdradzą

zaklęte przez wiatr i deszcze

przetrwają kości nad którymi stoją

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 5 listopada 2015
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Jacku...prawda ujęta :)

    · Zgłoś · 9 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    A gdy się w proch obrócą głazy
    i z kośćmi zmiesza czas kamienie
    Słowo zachowa myśl obrazy
    stanie się skałą i płomieniem

    · Zgłoś · 9 lat