Literatura

pokuta (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

idę wilczym śladem za księżycem

polując na ostatnie braterstwo

schowana w miękkim śniegu

wataha krąży w żyłach 

 

omijam srebrne struny wnyków

jestem z nią przeciw niej

gdy zerwą się ostanie więzy

zabije mnie nadmiar wolności

 

z drzew wiatr otrząsa siwiznę

zaciemniając bielą widma

budzi przeszłe duchy grzechów

ukryte w wygasłych ruinach

 

mam wszystko nie mając nic

srebrniki zostały u sytych

głód w trzewiach jak drzwi

wyprowadza na inne powietrza

 

szerokim uśmiechem wilcze kły

dają nadzieję na dobry sen

nie obudzi z niego zdrada

biel kości pokryje śnieg


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Bogusław Uściński 11 listopada 2015, 14:37
Jacom, czytając poprzednio żołnierzy wyklętych i teraz ten wiersz, zadaję sobie pytanie, czyżby wpływ Herberta? On napisał kiedyś taki wiersz Wilki. Który był odpowiedzią polemiką z Miłoszem.
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski 11 listopada 2015, 16:57
Szczerze powiedziawszy bliżej mi do poglądów Miłosza....i zdecydowanie wolę poezję Herberta :-) taki paradoks. A między bogiem a prawdą słuchałem ostatnio

www.youtube.com/watch?v=hNHI-dhNUdE&list=RDhNHI-dh…

choć mam nadzieję że ten tekst odnosi się co nieco, do współczesności, do pogoni której ulegamy
przysłano: 10 listopada 2015 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca