amnezja

Jacek JacoM Michalski

nadzieja dla wnuków prawnuków

dla tych tak bardzo przyszłych

by nie musiały nas pamiętać

pod tym samym słońcem

 

przepowiadamy pojutrze

z rozsypanych kości

od wieków bez zmian                                                                                   

przez cmentarze i popioły

 

Napoleona zapamiętamy

dużo dłużej niż Pasteura

dynamit bardziej od penicyliny

Piłat śmieje się zza grobu

 

wehikuł czasu Leonarda

nie działa w zbiorowej jaźni

w tłumie są tylko karły

albo prawdziwi patrioci

 

pozbawieni wczoraj i jutra

jesteśmy wolni pełniej

tuląc dzieci bez powodów

zapisanych w przyszłości

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 21 listopada 2015
anonim