błysk

Jacek JacoM Michalski

może jesteś morzem

albo snem przypływu

na plaży bez granic

gdzie początki końców

w węzłach warkoczy

niespełnionego dzieciństwa

 

lub projekcją ułudy

kroplą wody tonącej

w spalonej krtani

piaskiem spod paznokci

znaczącym jak strużka krwi

dążenie bez nazwy

 

gorzka słodycz zostanie

tatuażem wewnątrz ust

niedostrzegalna dla obcych

gdy ukradniemy sobie siebie

by iść z blizną wspomnień

 

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 14 lipca 2016
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Xxx
    przejdę się od drzwi do drzwi raz jeszcze..

    · Zgłoś · 6 lat