żółty żyd z płaskim nosem
kręci jarmułką pod meczetem
w katolickim ponoć mieście
terroryści śpią śniąc
o matce wszystkich bomb
a czarny pastor w telewizorze zbiera datki
na biedne dzieci z azjatyckiego miasta
gdzie wyznawcy tego samego boga
strzelają do siebie pociskami
za centy kopiejki lub feny
indianie tańczą
budując z mgły fundament
na resztkach autostrady
i bez piekła niebo spadnie
na białe głowy niezniszczalnych