namaluj mi kwiaty
ale nie piękne róże
tylko chabry dwa polne
które zaraz po burzy
do kochania są zdolne
namaluj mi ptaki
lecz nie dumne jastrzębie
tylko wróble i sroki
które zwykłym są pięknem
w morzu duszy głębokim
namaluj mi siebie
ale nie w cudnym akcie
tylko oczy niebieskie
w których wszystko się zacznie
w których mną cała jesteś