Literatura

koci sonet (P) (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

 

 

Za oknami miasteczko rozedrgane śniegiem,
kot się bawi w podchody na środku ulicy.
Zanim wrócą z cmentarza pierwsi żałobnicy
łzy obeschną na twarzach. Kot wróci do siebie.

Gdy księżyc się rozwija na ponurym niebie
gwiazdy proszą nieśmiało, by szlak im wytyczył
na ostatnią wędrówkę. Starej zakonnicy
ząb mądrości się chwieje mądrości niepewien.

Księżyc kiedyś poblednie, kot pęknie ze złości,
że my o całym świecie zębami myślimy
i wszystko, co możliwe, zgryzamy do kości.

Jeszcze przyjdzie nam płakać łzami prawdziwymi
i modlić się do szczęścia niepierwszej miłości,
kiedy gwiazdy pogasną...
A my razem z nimi.

 


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 24 stycznia 2019, 17:42
Filozoficzny, nie szablonowy, obrazowy…
przysłano: 24 stycznia 2019 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca