Literatura

zbawienie (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

w czarnej kruchcie

czarne gacie z tłustej dupy

tłumaczą sobie dlaczego

dlaczego pierdolą

nie szukają ich śmigłowce

 

to tylko tylna kanapa

przerywnik w przerwie

anioły tam są takie żałosne

ocknąć się na skraju

odohydzić horyzont

 

sierociniec pod krzyżem

aureola z palonej opony

nikt nie prosi o łaskę

ci co stamtąd wyszli

zawsze tam będą

 

jedność blizn wiąże

jak ciernie z drutu

bliżej i bliżej

znajdą drogę do ciszy

i diabły będą piękne


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 16 marca 2019, 13:14
Nie masz zahamowań !
przysłano: 15 marca 2019 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca