Literatura

głód (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

ona wysysa suchość twoich oczu

jest tak bardzo brudna

w niedościgłej świętości

namaszczona przez zmartwychwstałych

pochłania grzechy razem z wilgocią

od piekła do nieba po pasach

dym w lustrze zaciera węża

a jabłka toczą się przez drogę

 

ukrzyżowana cisza

roni samotność z nadgarstków

za garść monet

kupisz to co kupisz

każdy od czasu do czasu

jest judaszem


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 19 marca 2019, 10:15
Bardzo mocny !
Mithril
Mithril 19 marca 2019, 12:59
...jest dobrze
przysłano: 19 marca 2019 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca