chciałbym wierzyć
że możemy zawrócić
cofnąć zegar
rzeka płynie dalej
a my to ciągle my
nie wrócimy do wczoraj
możemy gonić sny
narodzić się w starości
uratować ogień w oczach
kochać bez zbędnej nadziei
obcy we własnym świecie
zaludnić siebie sobą
obłaskawiać gwiazdy
krzesło może być domem
niebem może być miejsce
jak śmierć jest zarzewiem