Literatura

Ta (wiersz)

Wik- Bella

Ta

Pewna siebie jak nagość po rozstaniu
Bezwzględna jak suche „cześć” przy tramwaju
Kiedy w brzuchu motyle

Mocna jak łzy krokodyle
Lub karciane karety
Alfa i omega- ma wady i zalety

Zjadła co najmniej jedną beczkę soli,
Z niejednym piła z kieliszka niedoli,
Cenna jak resztka nieroztopionego masła,
Z nadzieją lepiona z podobnego ciasta
Rodząc się trzęsie się jak galareta
Zna każdego autora zranionego serca

Potrzebna jak namiętny oddech
Godzinami obcowała z cudem
i głodem
Zbudowana z ognia i tęsknoty
Aż dziwne, że może umrzeć z głupoty

Dobiła do wszystkich możliwych brzegów
maluje pąki płochych, leśnych krzewów
Nie ma wiatru, którego by nie poskromiła
I nie ma wiatru którym by nie była

Przewidywalna jak rozrzucone domino
Ciężka jak skrzywdzona miłość
Wybuchowa jak korek szampana
nie zawsze dostrzegana

Łagodna i nieobliczalna jak bezkresne morze
lub cicha i wzburzona niczym łza w jeziorze
Najcięższe głazy wypiętrzyła
Nie bije serce w którym ona nie biła

Siła

 

 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 21 marca 2023 (historia)

Inne teksty autora

Zaduszki
Izabela Wiktor
Zaduszki
Izabela Wiktor
LIST
Izabela Wiktor
Przyszłam tu na próżno
Izabela Wiktor
W szponach wiatru
Izabela Wiktor
JESTEŚ KAMIENIEM
Izabela Wiktor
Samotność
Izabela Wiktor
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca