Literatura

Ars bene moriendi w wykonaniu starszego małżeństwa spod numeru 3 (wiersz)

Aleksandra Roszkowska

starsza kobieta, żona:

gdy kwiaty z naszego ogródka zwiędną na amen

i nie pomoże im już nic

gdy do skrzynki trafi zaadresowany (chyba do nas)

ostatni list

weźmiemy się za ręce kochanie

odtańczymy ostatni nasz taniec

 

starszy mężczyzna, mąż:

i będziemy śmiać się ze wszystkich rzeczy

które kiedyś były całym światem

(teraz znaczą całe nic)

 

żona:

i tak jak kiedyś, pamiętasz? latem

pojedziemy nad morze z pocztówek i wspomnień

odkryjemy ostatni raz

jak to jest czuć pod stopami ciepły piasek

 

mąż, wzdychając:

przejdziemy przez plażę o kulach

powoli ostrożnie noga za nogą 

będziemy jak te dwa stare psy

co chciałyby biec a nie mogą

 

starsza kobieta:

a potem nie będzie już nic

będziemy znów młodzi, pijani własną głupotą

usiądziemy na piasku zmęczeni upałem

ślad po nas zostanie na trochę

ślad po nas będzie dla reszty przestrogą

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 13 września 2023, 08:45
"przejdziemy przez plażę o kulach
(...) ostrożnie noga za nogą
(...) jak te dwa stare psy
co chciałyby biec a nie mogą"

...tylko to i tak podane.
przysłano: 13 września 2023 (historia)

Inne teksty autora

​ gambit starej łydki
Aleksandra Roszkowska
Metafizyka i bzy
Aleksandra Roszkowska
Widokówka znad morza
Aleksandra Roszkowska
Odpływy
Aleksandra Roszkowska
Upadek Dedala
Aleksandra Roszkowska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca