Literatura

W pociągu (wiersz klasyka)

Władysław Broniewski

 

 

Spójrz, rozchodnik i macierzanka

biegną — kto szybciej? —

aby pachnieć nam na przystankach

szczęściem i lipcem.

 

Wychyleni, jak z troski w radość,

z okna pociągu,

na to szczęście nie mamy rady:

w siebie nas wciąga.

 

Tajemniczo i niespodzianie,

w słońcu południa,

puste serce, tak jak mieszkanie,

radość zaludnia.

 

Cisza w sercu. Jakże ją łatwo

spłoszyć lub zatruć.

Weź tę chwilę w dłonie, jak światło,

osłoń od wiatru.

 

 

 

 


przysłano: 10 lutego 2013 (historia)

Władysław Broniewski

Inne teksty autora

Poezja
Władysław Broniewski
Na odjezdne
Władysław Broniewski
Ballady i romanse
Władysław Broniewski
Spowiedź
Władysław Broniewski
***Anka
Władysław Broniewski
14 kwietnia
Władysław Broniewski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca