Co sie to dzieje! Co sie to dzieje!

Jan Kasprowicz

Co sie to dzieje! Co sie to dzieje!

Az lekam sie wyznac to komu:

Wiecie, ze slonce dzis rano

Zajrzalo do mego domu.

Az lekam sie wyznac to komu...

Trza miec odwage - do skutku!

Zlociste, wiecie, nasturcje

Zakwitly w moim ogrodku.

 

Trza miec odwage - do skutku,

Wiec powiem wam jeszcze cos wiecej:

Srod kwiatow smiech, wiecie, rozblysnal,

Szczery, radosny, dziewczecy.

 

O powiem wam jeszcze cos wiecej,

Tylko nie smiejcie sie ze mnie:

Ja, wiecie, czekalem na nia

I nie czekalem daremnie.

 

Tylko nie smiejcie sie ze mnie,

Dusza ma calkiem pijana!

Rzekla mi, wiecie: jak slicznie,

Gdy slonce w dom zajrzy z rana!

 

Inne teksty autora

Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz