Zrośnięty z życiem, jak drzewo z liściem
cóż życiu powiem?
No, że na pewno, że oczywiście
nie będę gardził listowiem.
Bo jeślim drzewo, czyli poeta,
bez liści być nie mogę,
i każda droga będzie nie ta,
pójdę ja w swoją drogę,
w drogę polną,
piaszczystą:
wiersze pisać wolno,
w życiu czysto.
cóż życiu powiem?
No, że na pewno, że oczywiście
nie będę gardził listowiem.
Bo jeślim drzewo, czyli poeta,
bez liści być nie mogę,
i każda droga będzie nie ta,
pójdę ja w swoją drogę,
w drogę polną,
piaszczystą:
wiersze pisać wolno,
w życiu czysto.