Światu - zieleń,
światu - dobytek,
a mnie niewiele:
ciała zabitych.
Stanie armia
zmartwychpowstała,
świat ogarną
zabitych ciała:
ciała dzieci
z dna krematoriów
będą lecieć
ponad historią,
ciała młodzieńców,
ciała dziewcząt
w cierniowych wieńcach
przyjdą zewsząd,
ciała mężów
z cmentarzy polnych
pójdą zwyciężać,
będą wolne,
ciała z obozów,
z miast rozstrzelanych,
ciała z powrozem,
ciała z raną,
ciała zagłady,
ciała krzywdy
przyjdą gromadą,
nie spoczną nigdy!
Ciałom - zwycięstwo!
Ciałom - chwała!
A mnie za ciężko
o jedno ciało.
światu - dobytek,
a mnie niewiele:
ciała zabitych.
Stanie armia
zmartwychpowstała,
świat ogarną
zabitych ciała:
ciała dzieci
z dna krematoriów
będą lecieć
ponad historią,
ciała młodzieńców,
ciała dziewcząt
w cierniowych wieńcach
przyjdą zewsząd,
ciała mężów
z cmentarzy polnych
pójdą zwyciężać,
będą wolne,
ciała z obozów,
z miast rozstrzelanych,
ciała z powrozem,
ciała z raną,
ciała zagłady,
ciała krzywdy
przyjdą gromadą,
nie spoczną nigdy!
Ciałom - zwycięstwo!
Ciałom - chwała!
A mnie za ciężko
o jedno ciało.