Literatura

Do towarzyszy broni (wiersz klasyka)

Władysław Broniewski

Umiecie umierać na frontach,
umiecie zdobywać Belweder,
lecz w zwycięski wasz śpiew się wplątał
ten krzyk, co przez kraty się przedarł.

Sześć tysięcy zamkniętych w więzieniach
woła dziś do was: "Otwórzcie!",
przywołajcie niedawne wspomnienia,
więźniowie w Szczypiornie i w Huszcie.

Nie dostaliście Polski za darmo,
krwią spłaciliście wolność i sławę,
wy spod kopyt carskim żandarmom
wydzieraliście wolną Warszawę.

Odpędziliście orły dwugłowe,
zagłuszyliście brzęki kajdan,
kajdanami dziś dzwoni znowu
w defensywach komisarz Kajdan.

Dziś Warszawa zuchwała, prawdziwa
znów się budzi w trzasku mitraliez.
Dlaczego dziś znowu przy was
krwią się tuczą te same kanalie?

Płynie krew, płynie krew majowa
na ulicach w szarżach policji...
Słuchajcie: to do was, to do was
wołają deptani i bici!

Bagnetami w te mury, śmiało!
Bramy więzienne na ościerz!
Warszawo w ogniu wystrzałów,
gorący zapachu wolności!

przysłano: 5 marca 2010

Władysław Broniewski

Inne teksty autora

Poezja
Władysław Broniewski
Na odjezdne
Władysław Broniewski
Ballady i romanse
Władysław Broniewski
Spowiedź
Władysław Broniewski
***Anka
Władysław Broniewski
14 kwietnia
Władysław Broniewski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca