Goździk (wiersz klasyka)
Władysław Broniewski
Kupiłem goździk różowy
Wandzie.
Pochodzi, pochodzi w ten dzień grudniowy,
przyjdzie do domu, znajdzie.
Będą mijały październik, listopady, grudnie,
a ona przyjdzie do domu,
a ona przyjdzie do domu
jak godzina dwunasta
w południe.
Wandzie.
Pochodzi, pochodzi w ten dzień grudniowy,
przyjdzie do domu, znajdzie.
Będą mijały październik, listopady, grudnie,
a ona przyjdzie do domu,
a ona przyjdzie do domu
jak godzina dwunasta
w południe.
przysłano:
5 marca 2010