Literatura

Majowy nocny wiersz na imieniny Joanny (wiersz klasyka)

Władysław Broniewski

Pomyśl! już widno prawie,
a nie zmrużyłem oka.
Majowa noc w Warszawie
jak Prudential wysoka.

A księżyc tam, gdzie mieszkam,
w Alei Róż i Słowików,
upadł - orzeł czy reszka? -
pod oknem na chodniku.

Słowicze wokół bel canto
wysadza bzy w powietrze,
więc chyba milicjantom
też chce się pisać wiersze.

Kupię wam, obywatele,
świąteczną choinkę kasztanu,
a tobie, córeczko, niewiele
na imieniny: dobranoc...

Mógłbym tak pleść bez końca
z poetyckiego nawyku...
Dobranoc. Adres ojca:
Aleja Róż i Słowików.

przysłano: 5 marca 2010

Władysław Broniewski

Inne teksty autora

Poezja
Władysław Broniewski
Na odjezdne
Władysław Broniewski
Ballady i romanse
Władysław Broniewski
Spowiedź
Władysław Broniewski
***Anka
Władysław Broniewski
14 kwietnia
Władysław Broniewski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca