Nocą

Władysław Broniewski

Nocą, gdy straszno, smutno i źle nam,
płaczą latarnie acetylenem,
nad ulicami, jak nad grobami,
płaczki nieżywe płaczą nad nami.

Nocą, poezjo, wielką rozpaczą
wzywasz ku sobie, krzycząc i płacząc,
każde twe słowo płytą grobową
ciąży wkrwawionym w gałąź cierniową.

Przybądź już, piękna, groźna i śmiała,
serca szponami wyrwij nam z ciała,
w czarne sztandary, w chłodne bezmiary
owiń nas, zagaś twoje pożary.

Inne teksty autora

Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski