Literatura

Kwiaty i każda rzecz nieżywa... (wiersz klasyka)

Achmatowa Anna

 

Kwiaty i każda rzecz nieżywa

Ma zapach w domu tym przyjemny.

Stosami leżą już warzywa

Na grzędach, pstrząc czarnoziem ciemny.

 

Jeszcze przeciąga wiew chłodnawy -

Z inspektów maty już zebrane.

A tam są stawy, takie stawy,

Gdzie rzęsa niby złotem tkana.

 

I chłopczyk zwierzył mi ambaras,

Z przejęciem wielkim szepcąc słowa,

Że tam ogromny mieszka karaś,

A z nim ogromna karasiowa.

 

1913

 

 

tłum. Jarosław Iwaszkiewicz

 


przysłano: 5 marca 2010

Achmatowa Anna

Inne teksty autora

Kocie, nie idź...
Achmatowa Anna
Spacer
Achmatowa Anna
Tajemny mur
Achmatowa Anna
Elegie północy, trzecia
Achmatowa Anna
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca