*** [nikt...]

Edward Estlin Cummings

 

nikt" tej wspaniałej pani jesienne spojrzenie

 

wstępuje w zachód słońca „nie może się (z wdziękiem

albo bez) stać kimś starym. Słowo stary znaczy

wszystko, czym każdy raczej wolałby się nie stać;

zaś stawanie się" całe życie, uśmiechnięte,

 

spręża się z w niej „oznacza zawszeL to, kim jestem.

 

Spójrz tylko na te (każda z nich pogodnie patrzy

w swój los jeden jedyny, bezgranicznie własny)

góry! kto je nauczył" słychać trzask płomienia

„być tak bardzo Ja, Jestem, Kimś? stawać się, wzrastać?"

 

i szeptem, gdy tymczasem czas się w sen przemienia

 

„poeci też się stają; i dzieci" zanadto

jasne, by mógł je zgasić blask ziemskiej jutrzenki,

błyska niewiarygodnie młodej gwiazdy światło

 

 

Inne teksty autora

Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings
Edward Estlin Cummings