Umysł jest swoim własnym pięknym więźniem
mój patrzył długo w lepki księżyc, co ogromne
nowe skrzydła otwierał o zmierzchu do lotu,
aż pewnego dnia powiesił się skromnie.
Ostatnią rzeczą, którą jeszcze wzrokiem złowił,
byłaś ty, naga pośród nienagich przedmiotów,
twoje ciało, to zwierze niczym różdżka zwięzłe
i pełne wędrujących gdzieś z płytkim pomrukiem
krwi ; twoja płeć zgrzytała jak kij bilardowy,
który trzeba niedbale metodycznym ruchem
nacierać kredą, aby chybienia się ustrzec.
Poczuł smak róż, robaków i okien, zachłysnął
się śmiechem, i powieki tak mocno zacisnął,
jak dziewczyna zaciska lewą dłoń na lustrze
mój patrzył długo w lepki księżyc, co ogromne
nowe skrzydła otwierał o zmierzchu do lotu,
aż pewnego dnia powiesił się skromnie.
Ostatnią rzeczą, którą jeszcze wzrokiem złowił,
byłaś ty, naga pośród nienagich przedmiotów,
twoje ciało, to zwierze niczym różdżka zwięzłe
i pełne wędrujących gdzieś z płytkim pomrukiem
krwi ; twoja płeć zgrzytała jak kij bilardowy,
który trzeba niedbale metodycznym ruchem
nacierać kredą, aby chybienia się ustrzec.
Poczuł smak róż, robaków i okien, zachłysnął
się śmiechem, i powieki tak mocno zacisnął,
jak dziewczyna zaciska lewą dłoń na lustrze