Literatura

Słowa proste (wiersz klasyka)

Jan Brzechwa


Moje serce pełne ciemnych zawiłości
Zapragnęło odpoczynku i miłości,

Zapragnęło słów zwyczajnych, sercu miłych,
Rymów prostych, nie wymyślnych, nie zawiłych.

Jest na świecie tyle ładnych smutnych dziewcząt,
Co oczami stęsknionymi patrzą zewsząd -

Może wezmę sobie jedną i ukoję
Dwa samotne popołudnia: jej i moje.

Powiem tylko: "To jest nasze popołudnie."
Ona tuląc się odpowie: "Ach, jak cudnie!"

Oto słowa takie proste, nie zawiłe,
Sam je sobie właśnie dzisiaj wymyśliłem.





przysłano: 4 czerwca 2009

Jan Brzechwa

Inne teksty autora

Atrament
Jan Brzechwa
Babulej i Babulejka
Jan Brzechwa
Październik
Jan Brzechwa
Dzień zaduszny
Jan Brzechwa
Ojciec
Jan Brzechwa
Biały wiersz
Jan Brzechwa
Droga
Jan Brzechwa
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca