Literatura

Ubożuchny (wiersz klasyka)

Jan Brzechwa


Niosę rzewnie moją duszę ubożuchną,
Niedalekie są te wichry, co ją zdmuchną.

Tak się troskam, co ci biednej pozostawię,
Ja własnego nic już nie mam, nic już prawie,

Chyba płaszcz mój ubożuchny, jak ja cały,
Chyba wiersze, co w zeszycie pozostały.

Nawet imię ci zostawię niezbyt głośne:
Takie imię jak pokrzywa w jarze rośnie.

Nasza miłość? Ach, nie nasza! Ach, nie twoja!
Jam samotnie pił truciznę z tego zdroja.

W twoim domu jest pod ścianą stół dębowy,
Jam wyśpiewał przy tym stole szum mej głowy,

Jam pod ścianą ową pióro we krwi maczał,
Niech się stanie ona ścianą twego płaczu,

Niech wyżłobią na tej ścianie twoje druhny:
"Tu mi śpiewał, tu mnie kochał ubożuchny."

(1943)





przysłano: 4 czerwca 2009

Jan Brzechwa

Inne teksty autora

Atrament
Jan Brzechwa
Babulej i Babulejka
Jan Brzechwa
Październik
Jan Brzechwa
Dzień zaduszny
Jan Brzechwa
Ojciec
Jan Brzechwa
Biały wiersz
Jan Brzechwa
Droga
Jan Brzechwa
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca