Wieczór (Usypiają ...)

Jan Brzechwa


Usypiają ludzkie dzieje
Zmierzchem byle jakim,
Wieczór w niebie wilgotnieje
Pachnąc tatarakiem.

Aniołowie młodym gajom
Rozczesują liście,
Wszyscy święci przebierają
Różańce perliście.

A to tylko gwiazdy pierwsze
Świtają w błękitach -
Bóg o ludziach pisze wiersze,
Których nikt nie czyta.




Inne teksty autora

Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa
Jan Brzechwa