Literatura

sonet 29 (wiersz klasyka)

William Shakespeare



Gdy los i ludzie częstują mnie wzgardą,
Chcę miłosierdzie wzbudzić w głuchym niebie;
Płaczę i żalę się na dolę twardą,
I klnę upadek mój patrząc na siebie.
Chcę mieć bogatszą nadzieję przyszłości,
Mieć rysy innych i przyjaciół rzeszę,
Dobra jednego, innego zdolności,
Gdyż tym, co moje, zgoła się nie cieszę.
Lecz gdy od myśli tych brzydnie mi życie,
Wraca o tobie myśl, a moja dusza
Niby skowronek zrywa się o świcie
I hymn podnosząc, bramy niebios wzrusza; 
     Gdyż twej miłości najsłodsze wspomnienie 
     Sprawia, że z królem losu nie zamienię.

 


przysłano: 5 marca 2010

William Shakespeare

Inne teksty autora

Sonet XVIII
William Shakespeare
Sonet
William Shakespeare
sonet 97
William Shakespeare
sonet 75
William Shakespeare
sonet 85
William Shakespeare
sonet 5
William Shakespeare
sonet 81
William Shakespeare
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca